PytaniaKursy

Tabu / Taboo zasady

Oto jestem. Pasjonat gier planszowych, dla którego jedna gra, Taboo, stała się prawdziwą miłością. Jak doszedłem do tego, by być mistrzem w tej grze? Pozwólcie, że podzielę się z Wami moją opowieścią.

Jak to wszystko się zaczęło?

Była chłodna, deszczowa noc, kiedy po raz pierwszy usłyszałem o Taboo. Zmęczony rutyną i życiem w biegu, poszukiwałem czegoś, co zmusiłoby mój mózg do pracy, ale w sposób przyjemny i innowacyjny. Wtedy przyjaciel pokazał mi pudełko z napisem „Taboo”. Nie wiedziałem jeszcze, że to początek mojej fascynacji.

Prawda czy wyzwanie – zobacz inny mój artykuł, gdzie opisuję zasady gry prawda czy wyzwanie.

Jak grać w Taboo?

Podstawą gry są dwie drużyny. Choć można grać nawet w czwórkę, moja ulubiona liczba to osiem osób, dwa zespoły po cztery osoby. Wiele razy obserwowałem, jak dynamika gry zmienia się w zależności od liczby graczy. Raz grałem nawet w dwanaście osób! Ale… zaczynajmy od podstaw.

Twój cel? Opisywanie niewypowiadanych słów

Jedno jest pewne: nie jest to łatwe. Wspomnę o jednym z moich pierwszych meczów. Próbowałem opisać hasło „kaktus” unikając słów „piasek”, „kolce”, „pustynia” i „zielony”. Możecie sobie wyobrazić moją frustrację, kiedy po kilku sekundach moja drużyna zaczęła wymieniać wszystko, od „roślina” do „agawa”. W końcu ktoś zgadł, ale uczyłem się ważnej lekcji: opisywanie słów w Taboo wymaga kreatywności.

Unikanie pułapek w Taboo

Jest kilka zasad, których nie możesz zapomnieć. Nie można używać zakazanych słów, które są wypisane na karcie. Nie można też gestykulować ani śpiewać. Ale chyba najtrudniejsze jest unikanie synonimów hasła. Pamiętam, jak próbowałem opisać „chmury” bez używania słów „niebo”, „deszcz” czy „białe”. Czy można to zrobić? Z pewnością, ale trzeba być sprytnym.

Punkty, wygrana i emocje

Najpiękniejsze w Taboo są emocje. To uczucie, kiedy Twoja drużyna zgaduje hasło w ostatnich sekundach, jest nieporównywalne z niczym innym. A jeśli złamiesz zasady? Piszczałka zabrzmi, a przeciwna drużyna dostanie punkt. Kiedyś straciłem mecz przez jedno złamane słowo. Bolesne? Tak. Ale czy zrezygnowałem? Nigdy.

Taboo – gra dla każdego?

Chociaż zaleca się, by gracze mieli co najmniej 12 lat, moim zdaniem gra jest odpowiednia dla każdego, kto jest gotów na wyzwanie. Niezależnie od wieku, Taboo uczy kreatywności, refleksji i pracy zespołowej.

Podsumowując

Taboo to nie tylko gra. To podróż, doświadczenie, które łączy ludzi. Czy jesteś gotów dołączyć do tej przygody i odkryć moc słów w nowy sposób? Zapraszam. Nie będzie łatwo, ale gwarantuję, że warto. Dla mnie, każda gra w Taboo to kolejna historia, której nie zapomnę. A jakie historie czekają na Ciebie?